Za to weekendy są pełne nowych wrażeń. W zeszłym tygodniu wybraliśmy sie na wycieczkę łódką po petersburskich kanałach. Była słoneczna i ciepła pogoda więc nad brzegiem kanałów ludzie urządzali sobie mini pikniki z wódką jako danie główne. Późnie
j dołączyliśmy do petersburczyków wypoczywających na Morsowym Polu i również uczciliśmy 1 maja - sowieckim szampanem.
W sobotę o 7 rano obudził mnie telefon od Łazęgi z wiadomością, że maleństwo jest już na świecie. W wyśmienitym humorze pojechałam do Carskiego Sioła. Piknik nad stawem, spacer po alejkach po których przechadzała się Katarzyna I - robi wrażenie.
Kiedy u was zacznie być ciepło? Cały czas w kurtkach jesteście...
OdpowiedzUsuń